Historie miejsc, z których pozyskujemy dla was ziarna bywają naprawdę ciekawe. Dlatego rozpoczynamy nowy cykl opowiadania o farmach, z którymi współpracujemy. Wszystko po to, żebyście wiedzieli jak najwięcej o kawie, którą pijecie.

Jedną z farm, z których ziarna ostatnio paliliśmy jest etiopska Aricha washing station. Znajduje się ona w regionie Yirgacheffe. Najpierw należy minąć miasto Dilla, a potem wjechać na autostradę A8. To dość wyboista droga, która przypomina raczej wiejską górską trasę rowerową. Prowadzi ona do wprost do farmy, umiejscowionej nad rzeką Woogida, nad którą unosi się góra Naga Singage.

W ostatnich czasach na farmę trafiają owoce od wielu plantatorów, a całe miejsce zapewnia dochód okolicznym społecznościom. Nie zawsze tak było.

Jak powstało to miejsce?

Stacja Aricha, słowami obecnego zarządcy, była bardzo zaniedbana, wręcz opuszczona. Trawa pokryła cały teren, rośliny nie dawały plonów, a budynki niszczały. Okoliczni drobni gospodarze musieli dostarczać swoje owoce do innej myjni położonej dużo dalej. To z kolei było kłopotliwe, ponieważ transport odbywał się pieszo lub przy pomocy mułów. 

Jednak zaledwie kilka miesięcy przed żniwami 2018 r. społeczności spotkały się z nowym potencjalnym właścicielem stacji. Faysel Yonis to założyciel firmy eksportującej kawę Testi Coffee.

Faysel miał plan: chciał, aby Aricha stała się miejscem produkującą najwyższej jakości kawę w rejonie Yiracheffe. Po tradycyjnej ceremonii parzenia kawy starsi wyrazili swój entuzjazm i pobłogosławili tę wizję. 

Jednak sam pomysł Faysela wykracza poza kawę i biznes. Zaczął on współpracować ze społecznością tekże przy budowie sieci elektrycznej dla okolicznych wiosek. Testi Coffee koordynuje również budowę szkoły i planuje zapewnić rodzinom dostęp do czystej wody.

Weteran wojskowy pilnuje biznesu 

Aricha w krótkim czasie zaczęła się rozwijać, ponieważ Faysel zatrundnił dobrych menedżerów do zarządzania farmą. Adham Yonis, bratanek Faysela, jest menadżerem Aricha. Urodził się w Dire Dawa (Etiopia) i wychował w Teksasie (USA). Adham przez osiem lat służył także w armii amerykańskiej. Po dwudziestu latach życia w USA wrócił do Etiopii w 2014 roku i dołączył do rodzinnego biznesu kawowego. 

Dziś Aricha jest kawowym centrum Yirgacheffe. Testi Coffee szacuje, że skupują owoce od ok. tysiąca drobnych rolników z różnych społeczności.Na wzgórzach otaczających stację znajdują się cztery wspólnoty kawowe; Aricha, Gersi, Idido i Reko Onancho.

W 2019 roku, zaledwie rok po ponownym ożywieniu stacji, cztery kawy Aricha znalazły się w finałowej selekcji Pucharu Etiopii.

To bardzo duży sukces w tak krótkim czasie!