Laphet, czyli fermentowana birmańska herbata, liczy sobie ok. tysiąc lat. Stała się popularna w Mjanmie na długo przed skolonizowaniem kraju przez Wielką Brytanię. Przekonaj się, jaką herbatę podaje się w Birmie - kraju, który znajduje się w pierwszej dziesiątce światowych producentów herbaty.

Historia herbaty w Mjanmie/Birmie

Na tutejszych terenach herbatę uprawiano i przetwarzano na długo nim pojawili się brytyjscy kolonizatorzy. Według lokalnej historii, przekazywanej od pokoleń, krzewy herbaciane sprowadził do Mjanmy w XII wieku król Alaungsithu. Birmański jest jednym z nielicznych języków świata, gdzie słowo określające herbatę nie pochodzi z chińskiego, ale powstało lokalnie - to laphet (piszemy o nim więcej w ostatniej części artykułu). 

Początkowo herbatę pijano głównie na dworze królewskim, z czasem zaczęła być stosowana przez buddyjskich mnichów zamiast alkoholu podczas ceremonii. Rozkwit popularności surowca sprawił, że pod koniec XVIII wieku herbata była najważniejszym, obok bawełny, towarem eksportowym kraju. 

Wielka Brytania skolonizowała Birmę dość późno, w latach 20. XIX wieku. Posiadała już wtedy rozległe plantacje m.in. w Indiach, nie miała potrzeby inwestować w rozwój przemysłu herbacianego w Birmie. Postawiono więc na uprawy ryżu, który od tego momentu stał się najważniejszym krajowym produktem eksportowym. Aż do końca lat 80. XX wieku herbata uprawiana była przede wszystkim na rynek krajowy.

Tradycja podawania herbaty w Birmie

Bez względu na środowisko, z jakiego pochodzą, Birmańczycy chętnie piją herbatę do śniadania. Popularny jest także zwyczaj proponowania gościom filiżanki naparu. Niemal na każdym rogu znajduje się herbaciarnia, która jednocześnie służy za miejsce spotkań. Herbatę zazwyczaj podaje się w dzbanku, zmieszaną ze skondensowanym mlekiem.

W Mjanmie popularne są również laphet yay, mieszanka fermentowanej herbaty z (przeważnie) czarną oraz laphet thokoe - sałatka z fermentowanych liści herbaty, zazwyczaj podawaną po właściwym posiłku.

Jak nazywa się ten kraj?

Zamieszanie z nazwą pochodzi jeszcze z czasów kolonialnych. Mieszkańcy nazywali swój kraj Myanma, czyli “kraj silny jeźdźców”. Jednak Brytyjczycy, zakładając tu swoją kolonię, utworzyli nazwę Burma od narodu birmańskiego, dominującej grupy etnicznej na tym terenie. Po 1989 roku nazwę zmieniono na Myanmar. 

Nowa nazwa jednak nadal nastręcza problemów - po pierwsze, część krajów jej nie uznaje. Po drugie - w języku polskim literę “y” zastąpić można “i” lub “j”. Po trzecie - w wymowie birmańskiej końcowe “r” jest bezdźwięczne, więc nazwę raz zapisuje się z tą literą, raz nie. Do tego w języku polskim obecność (lub nie) litery “r” powoduje różnice w odmianie. Najnowsze ustalenia Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych pochodzące z 2012 roku zalecają używanie podwójnej formy Mjanma/Birma. Dlatego w tym tekście stosujemy je zamiennie.

Ile herbaty produkuje się w Mjanmie?

Mjanma nigdy nie była światową potęgą w produkcji herbaty, jednak w ostatnich dekadach przebiła się do światowej pierwszej dziesiątki. Gdy Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w 1961 roku po raz pierwszy zebrała dane dotyczące upraw na całym świecie, roczna produkcja herbaty w Mjanmie wynosiła 5 200 ton, co dawało jej 16. miejsce na świecie. Dla porównania, znajdujący się na miejscu 10. Iran produkował jej dwa razy tyle, a pierwsze w świecie - Indie - ponad 350 tys. ton.

Już pod koniec lat 60. Birma podwoiła krajową produkcję suszu, jednak nadal wynik ten dawał jej 16. miejsce. Podobnie było aż do końca lat 80. W kolejnej dekadzie nastąpił rozwój w tej gałęzi rolnictwa. O ile powierzchnia uprawna co roku zwiększała się o kilkanaście procent, to nagle zaczęła być bardziej efektywna - w 1989 roku na powierzchni 57,5 tys. ha wyprodukowani 14,7 tys. ton herbaty, natomiast dekadę później z powierzchni 66,7 tys. ha było to już 61,7 tys. ton, czyli ponad czterokrotnie więcej. Wtedy też Mjanma zaczęła zajmować 10. pozycję na świecie.

W 2009 roczna produkcja herbaty w Birmie wynosiła już 92,6 tys ton (9. miejsce na świecie), a dekadę później, skąd pochodzą ostatnie dane - blisko 132,5 tys. ton. Wynik ten pozwolił Mjanmie zająć 8. pozycję wśród producentów herbaty na świecie według statystyk FAO.

Laphet - birmańska fermentowana herbata

Największa część plantacji herbacianych kraju znajduje się na płaskowyżu Shan w stanie o tej samej nazwie. Region charakteryzuje się chłodnym jak na tę szerokość geograficzną, umiarkowanym klimatem. 

Najpopularniejsze birmańskie herbaty do picia to czarne, zielone, oolongi oraz odmiany aromatyzowane. Jednak podstawą większości naparów jest laphet - fermentowane w specyficzny sposób liście herbaty, które można podawać zarówno jako napar, jak i do jedzenia.

Jak robi się laphet?

W kuchni Mjanmaru funkcjonuje takie powiedzenie: “Ze wszystkich mięs najlepsza jest wieprzowina, z owoców - mango, a z liści - laphet.” Tajemniczy laphet to tradycyjne, fermentowane liście herbaty, które obecne są w codziennej diecie. Dawniej wykorzystywano je podczas najważniejszych uroczystości i jako symbol pokoju między walczącymi królestwami. 

Do produkcji laphet wykorzystuje się najlepszą część krzewu herbacianego - dwa górne liście i pączek z każdej gałązki. Po zebraniu liście od razu trafiają na wielkie bambusowe sita i są gotowane na parze przez kilka minut. Następnie przekłada się je do dołów w ziemi wyłożonych liśćmi babki lancetowatej i uciska je, by przyspieszyć proces fermentacji, który w sumie trwa 3-4 miesiące. 

Sałatka z herbaty, czyli laphet thokoe

Na bazarach w całym kraju można kupić gotowe fermentowane liście. Przelewa się je wodą jeden lub dwa razy, zależnie od upodobań, a pod odsączeniu miesza z czosnkiem, chilli, sokiem z cytryny, olejem arachidowym i przyprawami. Dipem polewa się mieszankę roślin strączkowych, suszonych krewetek, pomidora i zielonej kapusty. Tak powstaje sałatka - laphet thokoe.