Jaki młynek do kawy wybrać? Na co zwrócić uwagę? część 1
Array
(
[id] => 493
[autor] => 1
[tytul] => Jaki młynek do kawy wybrać? Na co zwrócić uwagę? część 1
[tekst] =>
Nie pamiętam czasów, kiedy w sklepach kupowało się kawę w ziarnach i mieliło u Pani ekspedientki na żądanie, ale znam te historie z opowieści. Potem, a może w tych samych czasach, każdy miał w domu drewniany młynek (który często służył do mielenia pieprzu). W kolejnym kroku pojawiły się ostrzowe młynki elektryczne, a następnie nastały czasy kawy mielonej, pakowanej próżniowo przez Jacobsa (w Polsce synonim luksusu).
Czasy się zmieniły. Mamy dostęp do dobrej kawy w ziarnach, wiemy dlaczego mielenie bezpośrednio przed zaparzeniem jest ważne, dlatego każdy chciałby mieć jak najlepszy młynek do kawy w swoim domu. Do tematu możemy podejść z kilku różnych stron. Na początku warto zastanowić się ile możemy wydać na młynek. Ceny zwykłych stalowych młynków w drewnianych obudowach (tutaj należy dodać, że chińskiej produkcji) zaczynają się od 30 złotych. Niestety, młynki te nie mają regulacji, a jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. W zasadzie, to można tylko sobie życzyć, że młynek będzie nam długo służył.
La Cafetiere młynek do kawy
Ceny młynków ręcznych, bo na tych się skupimy, na które warto zwrócić uwagę, zaczynają się od 100 złotych. Przykładem takiego młynka może być produkt firmy La Cafetiere. Młynek ma regulację stopnia zmielenia, dość duży podajnik na kawę i jest dobrze wykonany. Jedynym minusem mogą być żarna, które ze względu na wykorzystany materiał mogą być trochę mniej wytrzymałe.
Tiamo Mini
Kolejnym młynkiem, który będzie nam dobrze służył, a jednocześnie jest przystępny cenowo, jest produkt tajwańskiej marki Tiamo - model Mini. Model ten wyposażony jest w trwałe, ceramiczne i stożkowe żarna, które można regulować. Za jego pomocą zmielimy kawę zarówno do dripperów, jak i french pressów oraz chemeksów. Niestety, młynek ze względu na brak stabilizacji mielenia, nie jest polecany do mielenia kawy do espresso. Pewna ilość pyłu (mocno zmielonej kawy) może zapchać sitko ekspresu, a proces przygotowania kawy nie będzie idealny. Oprócz tej jednej niedogodności, młynek jest dobrze wykonany, chociaż rączka plastikowa potrafi czasami spadać przy energicznym mieleniu kawy. Cena młynka Tiamo, to około 120-130 złotych.
Hario Slim
Młynek Tiamo Mini jest niejako kopią młynka Hario Slim, który wyznaczył standardy w nowoczesnych, dobrych i stosunkowo tanich młynkach. Slim został wykonany ze znacznie lepszych materiałów, co potwierdza się już w momencie pierwszego kontaktu z młynkiem. Ma także lepiej dopasowaną rączkę i jest poręczniejszy. Dla niektórych minusem młynka może być skokowa regulacja mielenia, ale z drugiej strony jest ona stabilna i młynek raz ustawiony nie rozregulowuje się. Warto nadmienić, że Hario Slim jest bardzo trwałym młynkiem. Cena młynka to około 135-145 złotych.
Tiamo big
Tak jak Tiamo mini jest odpowiednikiem Hario Slim, tak Tiamo big jest bardzo podobny do japońskiego Hario Skerton. Pierwszą różnicą pomiędzy młynkami jest cena. Za Tiamo zapłacimy 140-150 złotych. Jednak to co zyskujemy na cenie, tracimy na jakości. Szklany pojemnik na zmieloną kawę w Tiamo jest czasami niedopasowany. Jakość szkła jest gorsza, jest ono jakby puste w środku. Sam mechanizm żaren jest bardzo podobny i wytrzymały. Młynek jest poręczny i wytrzymały, warto się nad nim zastanowić, jeśli chcemy mieć wygodny i duży młynek.
Hario Skerton
Gdyby Hario Skerton miał stabilizację mielenia kawy, byłby młynkiem idealnym. Perfekcyjnie wykonany, wytrzymały, miły w dotyku, szybko i sprawnie mieli kawę, słowem "prawie ideał". Niestety, kosztuje przez to trochę więcej, bo około 170-180 złotych, ale wart jest swojej ceny. Można jeszcze dodać, że w Skertonie dolny pojemnik mieści do 100 gramów zmielonej kawy, a więc zmielimy w nim kawę do dużego french pressa.
Zrób zakupy w naszym sklepie i otrzymaj rabat 20,00 zł na zamówienie za minimum 120,00 zł!!!
Użyj kodu: kawowyzawrotglowy
Podsumowanie
W części pierwszej zaprezentowaliśmy młynki "na każdą kieszeń". Jeśli szukamy dobrego i taniego młynka wybieramy La Cafetiere. Jeśli szukamy młynka przenośnego to w grę wchodzą modele Hario Slim lub Tiamo Mini, a jeśli chcemy mieć porządny duży młynek i możemy nieco więcej zapłacić, to warto skusić się na Hario Skerton. W kolejnej części zaprezentujemy droższe, bardziej wytrzymałe i wydajniejsze. Warto także pamiętać, że każdy z tych młynków zmieli kawę do kawiarki, french pressa, chemex, przelewówek, ale nie każdy do domowego ekspresu ciśnieniowego (do tej czynności polecane są młynki ze stabilizacją).
Jaki młynek do kawy wybrać? Na co zwrócić uwagę? część 1
Autor:Paweł Małkowski
Fascynat kawy w każdej postaci, z którą związany jest na poważnie od 2006 roku. Uwielbia podróżować po Włoszech i Bałkanach. Najlepsza kawa? afrykańska jako przelewy i owocowy blend jako espresso.
Nie pamiętam czasów, kiedy w sklepach kupowało się kawę w ziarnach i mieliło u Pani ekspedientki na żądanie, ale znam te historie z opowieści. Potem, a może w tych samych czasach, każdy miał w domu drewniany młynek (który często służył do mielenia pieprzu). W kolejnym kroku pojawiły się ostrzowe młynki elektryczne, a następnie nastały czasy kawy mielonej, pakowanej próżniowo przez Jacobsa (w Polsce synonim luksusu).
Czasy się zmieniły. Mamy dostęp do dobrej kawy w ziarnach, wiemy dlaczego mielenie bezpośrednio przed zaparzeniem jest ważne, dlatego każdy chciałby mieć jak najlepszy młynek do kawy w swoim domu. Do tematu możemy podejść z kilku różnych stron. Na początku warto zastanowić się ile możemy wydać na młynek. Ceny zwykłych stalowych młynków w drewnianych obudowach (tutaj należy dodać, że chińskiej produkcji) zaczynają się od 30 złotych. Niestety, młynki te nie mają regulacji, a jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia. W zasadzie, to można tylko sobie życzyć, że młynek będzie nam długo służył.
La Cafetiere młynek do kawy
Ceny młynków ręcznych, bo na tych się skupimy, na które warto zwrócić uwagę, zaczynają się od 100 złotych. Przykładem takiego młynka może być produkt firmy La Cafetiere. Młynek ma regulację stopnia zmielenia, dość duży podajnik na kawę i jest dobrze wykonany. Jedynym minusem mogą być żarna, które ze względu na wykorzystany materiał mogą być trochę mniej wytrzymałe.
Tiamo Mini
Kolejnym młynkiem, który będzie nam dobrze służył, a jednocześnie jest przystępny cenowo, jest produkt tajwańskiej marki Tiamo - model Mini. Model ten wyposażony jest w trwałe, ceramiczne i stożkowe żarna, które można regulować. Za jego pomocą zmielimy kawę zarówno do dripperów, jak i french pressów oraz chemeksów. Niestety, młynek ze względu na brak stabilizacji mielenia, nie jest polecany do mielenia kawy do espresso. Pewna ilość pyłu (mocno zmielonej kawy) może zapchać sitko ekspresu, a proces przygotowania kawy nie będzie idealny. Oprócz tej jednej niedogodności, młynek jest dobrze wykonany, chociaż rączka plastikowa potrafi czasami spadać przy energicznym mieleniu kawy. Cena młynka Tiamo, to około 120-130 złotych.
Hario Slim
Młynek Tiamo Mini jest niejako kopią młynka Hario Slim, który wyznaczył standardy w nowoczesnych, dobrych i stosunkowo tanich młynkach. Slim został wykonany ze znacznie lepszych materiałów, co potwierdza się już w momencie pierwszego kontaktu z młynkiem. Ma także lepiej dopasowaną rączkę i jest poręczniejszy. Dla niektórych minusem młynka może być skokowa regulacja mielenia, ale z drugiej strony jest ona stabilna i młynek raz ustawiony nie rozregulowuje się. Warto nadmienić, że Hario Slim jest bardzo trwałym młynkiem. Cena młynka to około 135-145 złotych.
Tiamo big
Tak jak Tiamo mini jest odpowiednikiem Hario Slim, tak Tiamo big jest bardzo podobny do japońskiego Hario Skerton. Pierwszą różnicą pomiędzy młynkami jest cena. Za Tiamo zapłacimy 140-150 złotych. Jednak to co zyskujemy na cenie, tracimy na jakości. Szklany pojemnik na zmieloną kawę w Tiamo jest czasami niedopasowany. Jakość szkła jest gorsza, jest ono jakby puste w środku. Sam mechanizm żaren jest bardzo podobny i wytrzymały. Młynek jest poręczny i wytrzymały, warto się nad nim zastanowić, jeśli chcemy mieć wygodny i duży młynek.
Hario Skerton
Gdyby Hario Skerton miał stabilizację mielenia kawy, byłby młynkiem idealnym. Perfekcyjnie wykonany, wytrzymały, miły w dotyku, szybko i sprawnie mieli kawę, słowem "prawie ideał". Niestety, kosztuje przez to trochę więcej, bo około 170-180 złotych, ale wart jest swojej ceny. Można jeszcze dodać, że w Skertonie dolny pojemnik mieści do 100 gramów zmielonej kawy, a więc zmielimy w nim kawę do dużego french pressa.
Zrób zakupy w naszym sklepie i otrzymaj rabat 20,00 zł na zamówienie za minimum 120,00 zł!!!
Użyj kodu: kawowyzawrotglowy
Podsumowanie
W części pierwszej zaprezentowaliśmy młynki "na każdą kieszeń". Jeśli szukamy dobrego i taniego młynka wybieramy La Cafetiere. Jeśli szukamy młynka przenośnego to w grę wchodzą modele Hario Slim lub Tiamo Mini, a jeśli chcemy mieć porządny duży młynek i możemy nieco więcej zapłacić, to warto skusić się na Hario Skerton. W kolejnej części zaprezentujemy droższe, bardziej wytrzymałe i wydajniejsze. Warto także pamiętać, że każdy z tych młynków zmieli kawę do kawiarki, french pressa, chemex, przelewówek, ale nie każdy do domowego ekspresu ciśnieniowego (do tej czynności polecane są młynki ze stabilizacją).
ten artykuł jest tak napisany jakbyście nigdy nie rozkręcali młynków Tiamo (big) i Skertona. Różnic jest dużo więcej.
swiezopalona2014-11-19 14:32:17
Rozkręcaliśmy, ale jeśli mielibyśmy się skupiać na różnicach musielibyśmy napisać oddzielny artykuł. Co nie wykluczone, że zrobimy. Tymczasem dla osób, które chcą zobaczyć nowy Hario Skerton rozebrany na kawałki zapraszamy na: http://www.minimallyminimal.com/blog/hario-skerton-ceramic-coffee-mill
xxx2014-11-19 14:32:17
no tak, tyle że tutaj napisane jest to tak jakby młynki te dzieliła przepaść na korzyść Hario .... a tu zdania są podzielone :)
swiezopalona2014-11-19 14:32:17
serio, Tiamo lepsze niż Hario? Hmmm, niestety materiały są widocznie gorszej jakości.
ann2014-11-19 14:32:17
czy któryś z nich daje rade mielić kawę do kawiarki? planuję jej zakup z firmy Bialetti, ale brak mi jeszcze młynka dopasowanego właśnie do wymarzonej kawiarki ;))
swiezopalona2014-11-19 14:32:17
Każdy z tych młynków da radę zmielić kawę do kawiarki.
Jaki młynek do kawy wybrać? Na co zwrócić uwagę? część 2 | Dzień Kawy2014-11-19 03:16:12
[…] poprzednim wpisie przedstawiliśmy najpopularniejsze na rynku młynki ręczne, które nadają się do mielenia […]
luckofthefryrish2014-11-19 03:15:44
Czy do kawy parzonej na sposób turecki (w tygielku) nada się któryś z powyższych?
Paweł2014-11-19 03:15:43
nada się raczej każdy, ale trzeba się będzie sporo nakręcić
gorro2016-03-21 10:03:00
Czy nikt nie umie odmieniać czasownika "mleć"? Kawę się miele a nie mieli. Szkoła podstawowa się kłania.
Andy2017-09-11 15:23:30
@Borys, bez nerwów, proszę. Dystans, nawet jeśli chodzi o "mój dom"i "sprzed wojny".
Obecnie lepiej nauczyć się odmiany, bo...i kawy pija się więcej niż dawniej, i młynków zatrzęsienie;-))
Prawda?
Slavo2017-08-18 11:33:05
Ale kiepski artykuł. Na wstępie piszą że :
"produkt firmy La Cafetiere...
... jest dobrze wykonany... ...Jedynym minusem, mogą być żarna..."
Mam ten młynek , fakt mam go długo ale tylko dla tego ponieważ go naprawiłem. Po kilku dniach od zakupu podczas mielenia ( chyba to był trzeci raz) trafiło się jakieś twarde ziarno kawy i korba się zepsuła. Miałem go wywalić od razu ale że miałem cały dzień wolny to zamieniłem trzpień (który jest wykonany z metalu o wytrzymałości plastiku) na stalowy pręt gwintowany. Młynek ma już kilka lat ale używam go tylko dla siebie. Jak jest więcej chętnych na kawę to miele elektrycznym.
Borys2017-02-27 10:10:51
a ja jestem po studiach i gowno mnie obchodzi słowo miele. mnie sie podoba mieli, bo tak w moim domu , notabene wszyscy po studiach, "sie mowilo nawet sprzed wojny".
Orcik2017-01-13 12:17:53
@Gorro: Nikt tu nie pisze poematów, więc forma potoczna jest jak najbardziej dopuszczalna :) Poza tym nie powstała ona bez powodu — osobiście, formy „mleć” poza szkołą ani razu nie słyszałem.
Orcik2017-01-13 12:17:55
@Gorro: Nikt tu nie pisze poematów, więc forma potoczna jest jak najbardziej dopuszczalna :) Poza tym nie powstała ona bez powodu — osobiście, formy „mleć” poza szkołą ani razu nie słyszałem.
Gość2020-02-16 22:39:50
Nie rozumiem jak można polecać komuś skertona, toż to jest tragedia, nie młynek, zaczynając od nieorgonomicznego kształtu od którego po chwili trzymania zaczyna boleć ręka, odkręcającej się rączki, regulacji mielenia z epoki kamienia mielonego, kompletnego braku stabilizacji mielenia, przez co nieważne jak ustawimy młynek i tak połowa przemiału będzie znacznie grubsza a połowa zostanie zmielona na pył... Równie dobrze można roztłuc kawę kamieniem, efekt będzie taki sam. Zamiast kupować ten badziew już lepiej dołożyć jeszcze ze 100-200zł i kupić coś co mieli, albo nie kupować wcale, bo ten młynek to tylko stracone pieniądze.