Świeżo Palona
Menu

Dlaczego warto spróbować kawy z kawiarki

Ranek wymyślono po to, żeby spać. Wiadomo, rano najsmaczniejsze sny! Nie zawsze jednak, sami dobrze wiecie, można spać do woli. Każdy z Was ma pewnie własne strategie na przymuszenie się do porannej pionizacji. Mnie na przykład zdecydowanie łatwiej wstaje się na myśl o pannie Bialetti. Idę po omacku do kuchni, wsypuję do młynka ziarna jednorodnej arabiki, chwila hałasu, czuję aromat... Otwieram jedno oko i widzę moją ulubioną kawiarkę. Uśmiecham się do niej, wlewam wodę, wypełniam sitko kawą i czekam. W tym czasie moja Żona domyśla się po zapachu, że jest po co wstawać. Bez zazdrości o pannę Bialetti (to całkowicie platoniczna relacja) siada przy stole przed parującą filiżanką. Po tak przyrządzonej porannej kawie każdy dzień musi się udać!

Tagi:

Dodaj nowy komentarz
-->