Napar z herbaty to stosunkowo nowy wynalazek. Przez wieki herbatę jadło się lub żuło
Array
(
[id] => 1229
[autor] => 40
[tytul] => Napar z herbaty to stosunkowo nowy wynalazek. Przez wieki herbatę jadło się lub żuło
[tekst] =>
Choć wydaje się, że herbata nadaje się wyłącznie do picia, jeszcze 1500 lat temu liście traktowano jak warzywo. Podobnie zmieniała się także postać, w jakiej sprzedawano susz - dawniej go prasowano. Z kolei herbata w torebkach liczy sobie ledwie 100 lat.
Początkowo rośliny nie suszono i zaparzano jak dziś, ale zjadano niczym warzywo lub dodawano do gotowania owsianki. Prawdopodobnie pozostałością po tym zwyczaju jest lahpet, sałatka z kiszonych liści herbaty, prawdziwy przysmak kuchni birmańskiej
Herbatę spożywano, bo dość szybko zorientowano się, że roślina pobudza i dodaje energii. Dziś wiemy, że to zasługa teiny. Jednak nigdy nie była skutecznym lekiem na trucizny, jak twierdzą chińskie legendy o odkryciu herbaty przez cesarza Shennong.
Według badań naukowców, herbatę zbierano i przetwarzano już ok. 6000 lat temu. Najstarszy znaleziony herbaciany susz liczy sobie ok. 2150 lat. Został odkryty w grobowcu cesarza Han Jingdi, który zmarł w 141 roku p.n.e.
Od kiedy z herbaty robi się napar?
Najprawdopodobniej napar, jaki znamy dziś, zaczęto przygotowywać dopiero 1500 lat temu. Z czasem zaczęto tworzyć różne rodzaje herbaty, eksperymentować ze sposobami fermentacji, suszenia i zaparzania. Zawsze najdroższe i najsmaczniejsze mieszanki przeznaczone były wyłącznie dla rodziny królewskiej. Wierzono, że picie herbaty pozwala uzyskać nieśmiertelność, a to mogło być zarezerwowane tylko dla najważniejszych.
Dopiero z czasem pozwalano kolejnych rodzajów herbaty kosztować na dworze, a następnie - wśród mniej szlachetnie urodzonych. Początkowo susz był jednak bardzo drogi, dlatego chętnie mieszano go np. z ryżem, który dodatkowo sycił.
Dawniej susz herbaciany prasowano
Postać suszu również zmieniała się na przestrzeni wieków. W Chinach czy w Korei przez wieki herbaciane liście prasowano w kostki lub krążki i sprzedawano w takiej formie. Aby zaparzyć ddok cha, najpierw trzeba było jej trochę ukruszyć, a następnie podprażyć na patelni. Dopiero wtedy susz zalewano wodą.
W Chinach zaprzestano produkcji prasowanych tabliczek w XIV wieku, w Korei takiej herbaty nie produkuje się zaledwie od 500 lat. Wyparły ją liscie suszone luzem.
Przełom w marketingu - herbata w torebkach
Herbata w torebkach to dopiero XX-wieczny wynalazek. Jedwabne torebki z suszem miały być chwytem marketingowym, a okazały się świetnym sposobem na zaparzanie liści. Z czasem jedwab zastąpiły gaza, potem papier, a wreszcie syntetyczne woreczki.
Razem z rozwojem przemysłu herbacianego i poszukiwaniem maksymalnego zysku, do herbacianych torebek zaczęły trafiać najgorsze fragmenty liści, będące w głównej mierze pozostałością po produkcji herbat liściastych. W niektórych przypadkach nie mówi się już nawet o liściach, ale o herbacianym pyle.
Dziś wraca się jednak do prawdziwych herbat liściastych, które dają szlachetniejszy napar o pełnym smaku w przeciwieństwie do drobno zmielonych resztek w torebkach. Już samo obserwowanie, jak liście otwierają się w dzbanku pod wpływem wody może być częścią przyjemnego rytuału picia herbaty.
Popularnością cieszą się również jednorazowe woreczki filtrujące wykonane z włókniny - pozwalają na zaparzenie herbaty bezpośrednio w filiżance, jak w przypadku przemysłowo produkowanej herbaty w torebkach. Mają jednak ogromną przewagę - sami decydujemy, jaką mieszankę suszu do niej wsypiemy.
[data] => 2022-10-12 09:36:23
[jezyk] => 1
[wordpress] => 0
[url] => napar-z-herbaty-to-stosunkowo-nowy-wynalazek-przez-wieki-herbate-jadlo-sie-lub-zulo
[id_sklepu] => 4
[widoczny] => 1
[skladniki] =>
[id_blog_autorzy] => 8
[autor_fotki] =>
[subdomena] => 0
[foto_id] => 18577
[opis] => Choć wydaje się, że herbata nadaje się wyłącznie do picia, jeszcze 1500 lat temu liście traktowano jak warzywo. Podobnie zmieniała się także postać, w jakiej sprzedawano susz - dawniej go prasowano. Z kolei herbata w torebkach liczy sobie ledwie 100 lat.
[title] => Napar z herbaty to stosunkowo nowy wynalazek. Przez wieki herbatę jadło się lub żuło
[desc] => Choć wydaje się, że herbata nadaje się wyłącznie do picia, jeszcze 1500 lat temu liście traktowano jak warzywo. Podobnie zmieniała się także postać, w jakiej sprzedawano susz - dawniej go prasowano. Z kolei herbata w torebkach liczy sobie ledwie 100 lat.
[keywords] => ciekawostki, herbata, czarna herbata, zielona herbata
[kategorie] => 199
[powiazane] => 659,628,649,610,637,640
[tagi] => Array
(
[0] => Array
(
[nazwa] => ciekawostki
[nazwa_url] => ciekawostki
)
[1] => Array
(
[nazwa] => czarna herbata
[nazwa_url] => czarna-herbata
)
[2] => Array
(
[nazwa] => herbata
[nazwa_url] => herbata
)
[3] => Array
(
[nazwa] => zielona herbata
[nazwa_url] => zielona-herbata
)
)
)
1
2022-10-12 09:36:23
Napar z herbaty to stosunkowo nowy wynalazek. Przez wieki herbatę jadło się lub żuło
Autor:Zuzanna Urbaniak
Lubię kawę i pączki ;)
Choć wydaje się, że herbata nadaje się wyłącznie do picia, jeszcze 1500 lat temu liście traktowano jak warzywo. Podobnie zmieniała się także postać, w jakiej sprzedawano susz - dawniej go prasowano. Z kolei herbata w torebkach liczy sobie ledwie 100 lat.
Początkowo rośliny nie suszono i zaparzano jak dziś, ale zjadano niczym warzywo lub dodawano do gotowania owsianki. Prawdopodobnie pozostałością po tym zwyczaju jest lahpet, sałatka z kiszonych liści herbaty, prawdziwy przysmak kuchni birmańskiej
Herbatę spożywano, bo dość szybko zorientowano się, że roślina pobudza i dodaje energii. Dziś wiemy, że to zasługa teiny. Jednak nigdy nie była skutecznym lekiem na trucizny, jak twierdzą chińskie legendy o odkryciu herbaty przez cesarza Shennong.
Według badań naukowców, herbatę zbierano i przetwarzano już ok. 6000 lat temu. Najstarszy znaleziony herbaciany susz liczy sobie ok. 2150 lat. Został odkryty w grobowcu cesarza Han Jingdi, który zmarł w 141 roku p.n.e.
Od kiedy z herbaty robi się napar?
Najprawdopodobniej napar, jaki znamy dziś, zaczęto przygotowywać dopiero 1500 lat temu. Z czasem zaczęto tworzyć różne rodzaje herbaty, eksperymentować ze sposobami fermentacji, suszenia i zaparzania. Zawsze najdroższe i najsmaczniejsze mieszanki przeznaczone były wyłącznie dla rodziny królewskiej. Wierzono, że picie herbaty pozwala uzyskać nieśmiertelność, a to mogło być zarezerwowane tylko dla najważniejszych.
Dopiero z czasem pozwalano kolejnych rodzajów herbaty kosztować na dworze, a następnie - wśród mniej szlachetnie urodzonych. Początkowo susz był jednak bardzo drogi, dlatego chętnie mieszano go np. z ryżem, który dodatkowo sycił.
Dawniej susz herbaciany prasowano
Postać suszu również zmieniała się na przestrzeni wieków. W Chinach czy w Korei przez wieki herbaciane liście prasowano w kostki lub krążki i sprzedawano w takiej formie. Aby zaparzyć ddok cha, najpierw trzeba było jej trochę ukruszyć, a następnie podprażyć na patelni. Dopiero wtedy susz zalewano wodą.
W Chinach zaprzestano produkcji prasowanych tabliczek w XIV wieku, w Korei takiej herbaty nie produkuje się zaledwie od 500 lat. Wyparły ją liscie suszone luzem.
Przełom w marketingu - herbata w torebkach
Herbata w torebkach to dopiero XX-wieczny wynalazek. Jedwabne torebki z suszem miały być chwytem marketingowym, a okazały się świetnym sposobem na zaparzanie liści. Z czasem jedwab zastąpiły gaza, potem papier, a wreszcie syntetyczne woreczki.
Razem z rozwojem przemysłu herbacianego i poszukiwaniem maksymalnego zysku, do herbacianych torebek zaczęły trafiać najgorsze fragmenty liści, będące w głównej mierze pozostałością po produkcji herbat liściastych. W niektórych przypadkach nie mówi się już nawet o liściach, ale o herbacianym pyle.
Dziś wraca się jednak do prawdziwych herbat liściastych, które dają szlachetniejszy napar o pełnym smaku w przeciwieństwie do drobno zmielonych resztek w torebkach. Już samo obserwowanie, jak liście otwierają się w dzbanku pod wpływem wody może być częścią przyjemnego rytuału picia herbaty.
Popularnością cieszą się również jednorazowe woreczki filtrujące wykonane z włókniny - pozwalają na zaparzenie herbaty bezpośrednio w filiżance, jak w przypadku przemysłowo produkowanej herbaty w torebkach. Mają jednak ogromną przewagę - sami decydujemy, jaką mieszankę suszu do niej wsypiemy.