Dla mnie osobiście tragiczne są te filtry w porównaniu do japońskich. Faktura papieru jest inna, jest cieńszy ale też bardziej zbity, twardy i gęsty. Z tego też względu wolniej przepuszcza wodę i sprawia, że albo wydłuża nam się parzenie albo musimy grubiej mielić kawę. Nie mówię że kawa nie wyjdzie, ale jest inaczej, trzeba się przyzwyczaić i wolę te stare filtry od hario.