Czy wiecie, że istnieje kawa bezkofeinowa? Dzisiaj chciałabym porozmawiać z Wami na temat tego, czy jest ona zdrowa dla naszego organizmu. Kawa bezkofeinowa to napój, który zyskuje coraz większą popularność wśród osób, które lubią smak kawy, ale chcą uniknąć pobudzającego działania kofeiny. Dlaczego tak się dzieje? Otóż, wiele osób ma wrażliwość na kofeinę i może odczuwać negatywne skutki jej spożycia, takie jak trudności ze snem czy nadpobudliwość. Dlatego też kawa bezkofeinowa staje się dla wielu atrakcyjną alternatywą.

Teraz pewnie zastanawiacie się, czy kawa bezkofeinowa jest tak samo zdrowa jak tradycyjna kawa. Odpowiedź na to pytanie może być nieco skomplikowana. Z jednej strony, kofeina ma swoje zalety, takie jak poprawa koncentracji i tymczasowe zwiększenie energii. Z drugiej strony, nadmierne spożycie kofeiny może prowadzić do nieprzyjemnych skutków ubocznych, takich jak niepokój czy zaburzenia rytmu serca.

Jednak kawa bezkofeinowa budzi wiele wątpliwości - podobnie jak inne przetworzone produkty. W końcu naturalnie ziarna, które rodzi kawowiec, zawierają ten chemiczny związek. Z tego względu wiele osób zastanawia się, czy kawa bezkofeinowa jest zdrowa oraz czy jej picie nie wiąże się z żadnymi skutkami ubocznymi.

Zacznijmy od plusów...

Kawa bezkofeinowa nadal jest kawą, dlatego dostarcza szereg różnorodnych związków chemicznych, niezbędnych organizmowi do przeprowadzania wielu procesów. Z tego względu warto po nią sięgać, mając na uwadze takie witaminy, jak B₂, B₃ oraz B5. Ponadto kawa bezkofeinowa zawiera makroelementy, wśród których można wymienić magnez, potas, sód czy żelazo. Co ważne, mimo że proces dekofeinizacji może zmniejszyć ilość antyoksydantów nawet o 15%, pozostała wartość nadal jest wysoka. Dzięki temu bezkofeinowa kawa ma spory wpływ na eliminowanie wolnych rodników przyczyniających się do powstawania różnych chorób.

Jest to dobre rozwiązanie, jeżeli woda. Według naukowców to właśnie taki skład sprawia, że bezkofeinowa kawa może stanowić składnik diety zapobiegającej wielu chorobom, na przykład cukrzycy typu II, Parkinsona czy Alzheimera. Inni natomiast powiązali jej picie ze zmniejszaniem ryzyka wystąpienia nowotworów błony śluzowej w macicy, jamy ustnej, wątroby, a także prostaty.

...ale, znajdą się również minusy

Mimo sporej ilości pozytywnych aspektów picia bezkofeinowej kawy, nadal wiele osób nie sięga po nią w obawie o ewentualne niekorzystne działanie na organizm. Niestety, w jej przypadku niepożądanych właściwości również nie brakuje. Są one spowodowane nie tyle związkami chemicznymi znajdującymi się w samych ziarnach, co tych wykorzystywanych do usunięcia kofeiny z kawy. Wśród nich wymienia się chlorek metylenowy. Chlorek metylenu stanowi chlorową pochodną metanu i wykorzystywany jest jako jeden z organicznych rozpuszczalników. Zanurzenie w nim ziaren w trakcie procesu dekofeinizacji ułatwia usunięcie kofeiny z kawy. Jednak jego wykorzystywanie w tym celu budzi wiele zastrzeżeń. Spora grupa naukowców odkryła, że chlorek metylenu jest potencjalnie kancerogenny. Ponadto badania przeprowadzane na zwierzętach wskazały, że ten związek chemiczny może powodować uszkodzenia w układach krążenia, nerwowym, w nerkach oraz wątrobie.

Ponadto niektóre rodzaje kawy bezkofeinowej mogą prowadzić do utraty równowagi kwasowo-zasadowej przez organizm i przesunięcie jej w stronę jonów kwaśnych. Taka sytuacja jest niebezpieczna, ponieważ zmniejsza kurczliwość mięśnia sercowego, przyspiesza powstawanie kamieni nerkowych oraz pośrednio prowadzi do wystąpienia hiperglikemii bądź insulinooporności. Wśród objawów widocznych na pierwszy rzut oka widnieją utrata apetytu, częste bóle mięśni i głowy czy nieustające uczucie zmęczenia. Z kwasicą niektórzy naukowcy wiążą również wzmożone ryzyko wystąpienia reumatoidalnego zapalenia stawów.

Kawa kawie nierówna

Istnieje kilka sposobów pozbywania się kofeiny z kawowych ziaren:

  • metoda rozpuszczania w wodzie polega na namoczeniu ziaren w wodzie, która wypłukuje kofeinę oraz inne składniki z kawy. Następnie woda zostaje przepuszczona przez filtr usuwający kofeinę. Zbiorcza woda, która zawiera rozpuszczone składniki kawy oprócz kofeiny, jest ponownie używana do nasączania nowych partii ziaren, co minimalizuje straty innych związków.
  • metoda rozpuszczalników organicznych - kawa zostaje przepłukana chlorkiem metylenu w celu usunięcia kofeiny. Następnie roztwór poddaje się destylacji w celu odzyskania kofeiny i rozpuszczalnika, a ziarna zostają ponownie przepłukane, aby usunąć pozostałości chlorku metylenu.
  • metoda dwutlenku węgla - ziarna kawy umieszcza się w zbiorniku, do którego pod wysokim ciśnieniem wprowadza się dwutlenek węgla. Następuje wyekstrahowanie kofeiny z ziaren, a następnie kofeinę wraz z dwutlenkiem węgla odprowadza się ze zbiornika.

Jak widzisz, tylko jedna z metod, opisana wyżej, wykorzystuje chlorek metylenu. Pozostałe dwie są nieszkodliwe i wykorzystują naturalne procesy, dzięki czemu nie wpływają negatywnie na nasze zdrowie. Bezkofeinowe kawy z naszej palarni zostały poddane ekstrakcji kofeiny przy pomocy dwutlenku węgla.