Kolumbia to kraj, w którym znajduje się najwięcej szmaragdów na świecie. Wydobywa się tu także ropę naftową i złoto. To także trzeci pod względem wielkości (po Brazylii i Wietnamie) producent kawy na świecie. I to właśnie o kolumbijskiej kawie dziś będzie mowa.

Kolumbia ma drugą co do wielkości populację na kontynencie południowoamerykańskim (ponad 46 milionów). To także dom dla trzeciej co do wielkości hiszpańskojęzycznej populacji na świecie, po Hiszpanii i Meksyku. Kraj ten staje się obecnie głównym centrum biznesowym Ameryki Łacińskiej i popularnym celem turystycznym. 

Stała temperatura w granicach 17-23 stopni Celsjusza, nasłonecznione stoki Andów, gleby z domieszką pyłów wulkanicznych - to wszystko sprawia, że warunki do uprawy kawowca w tym kraju są prawie idealne. Nic więc dziwnego, że roczne zbiory ziaren przekraczają 700 milionów kilogramów.

Trochę historii

Nie wiadomo dokładnie, kiedy kawa dotarła do Kolumbii. Spekuluje się, że ziarna kawowca dotarły do kraju w XVII wieku wraz z jezuickim księdzem José Gumillą. Pierwsze wzmianki o roślinach na tych terenach pochodzą z 1730 roku

Jednak pierwszy transport kawy za ocean nastąpił dopiero w 1835 roku, kiedy to 2500 funtów kawy wyeksportowano z Kolumbii do Stanów Zjednoczonych. Do roku 1860 kawa stała się głównym towarem eksportem rolnym kraju, a wkrótce potem cła pobierane z eksportu kawy stały się głównym źródłem dochodów rządu.

Wojna Tysiąca Dni spowodowała upadek kolumbijskiej gospodarki, przez co poziom liczba produkowanych kilogramów kawy znacząco spadła. Poprawa nastąpiła dopiero w latach pięćdziesiątych XX wieku, gdy powstała Narodowa Federacja Kawy, która zrzeszyła ponad 500 000 farmerów.

Co ciekawe, federacja ta powołała do życia fikcyjną postać Juana Valdeza, który od 1958 roku zaczął pojawiać się w reklamach kolumbijskich ziaren na terenach Stanów Zjednoczonych. Na pomysł ten wpadł założyciel agencji DDB William Bernbach, a pierwszą osobą, która wcielała się w rolę poczciwego rolnika był kubański aktor José F. Duval. Akcja odniosła spory sukces, ponieważ już po pół roku odsetek Amerykanów świadomych istnienia kolumbijskiej kawy wzrósł z 50 do 81%.

Obecnie pod marką Juan Valdez funkcjonuje także palarnia oraz sieć kawiarni.

Regiony kawowe w Kolumbii

Większość zbiorów kolumbijskie kawy pochodzi z okolic regionu Paisa, który znany jest również jako „Trójkąt Kawy” („Triángulo del Café”). W jego skład wchodzą departamenty Risaralda, Quindio i Caldas (niektórzy wliczają też Tolima) o łącznej powierzchni 13 873 kilometrów kwadratowych. W 2011 roku UNESCO ogłosiło ten region miejscem światowego dziedzictwa.

Region Valle de Cauca znajduje się w zachodniej części Kolumbii. Jest to jeden z najważniejszych regionów uprawy kawy w kraju. Średnie temperatury w Valle del Cauca wahają się od 19-20 stopni Celsjusza przez cały rok, przy około 12 godzinach światła dziennego. 

Departament Huila jest bardziej wiejski niż Cauca, niemniej jednak słynie z jakości swojej kawy i pretenduje do grona regionów produkujących najwięcej kawy w Kolumbii. 

Region Magdalena znajduje się w północnej części Kolumbii. To piękny, górzysty obszar, który w ostatnich dziesięcioleciach był miejscem rozległych konfliktów politycznych i militarnych. Kawę uprawia się tu na wysokości 900 - 1600 metrów. Strome nachylenie do 80 stopni utrudnia zbiory, ale pozwala na idealny drenaż.

Antioquia prze długi czas była dziką częścią Kolumbii, prawie całkowicie zasiedloną przez poszukiwaczy złota. Uprawy kawowca pojawiły się tu dopiero po koniec XIX wieku, a obszar szybko okazał się idealny do zbierania obfitych plonów. 

Na dalekim południu, przy granicy z Ekwadorem, w wysokich szczytach pasma górskiego Andów znajduje się region Nariño. Ponieważ jest tak blisko równika, kawę można uprawiać na bardzo dużych wysokościach., nawet na wysokości 2000 metrów nad poziomem morza.

Kawę odmian Typica i Shade można znaleźć w dużych ilościach na obszarze Santander, a zdecydowana większość z nich posiada certyfikat Rainforest Alliance. Obszar ten ma niżej położone plantacje i bardziej suchy mikroklimat.

Region Chocó, a konkretniej jego wschodnia część, było jednym z najważniejszych obszarów produkcji kawy w Kolumbii na przełomie XIX i XX wieku. Większość tego obszaru pokryta jest gęstym lasem deszczowym, który rozciąga się na wschód aż km do Oceanu Spokojnego. Przez tak trudne warunki transportowe, prawie cała kawa z Chocó jest mielona w Antioquia, a następnie tradycyjnie sprzedawana jako kawa z tego właśnie terenu.

Źródło: http://ictcoffee.com

To oczywiście tylko kilka najistotniejszych regionów kawowych w tym kraju. Każdy z nich może być jeszcze podzielony na podregiony. Również różni producenci i dystrybutorzy dzielą Kolumbię wg własnych wytycznych.

Jakie odmiany kawy uprawia się w Kolumbii?

Kawa z Kolumbii najczęściej określana jest jako Kolumbijską kawę często opisuje się jako łagodna i gładka, dobrze zbalansowana, z nutami czekoladowymi, orzechowymi lub owocowymi. Dobrze sprawdza się palona w stopniu średnim i ciemnym. Okres zbiorów zaczyna się w lutym i trwa do kwietnia. 

Kolumbijska kawa jest sortowana według wielkości, przy czym Supremo jest największa, a Excelso druga co do wielkości (te określenia nie są odzwierciedleniem jakości, tylko rozmiaru).

Najpopularniejsze odmiany występujące w Kolumbii to:

  • Caturra – najpopularniejsza odmiana, stanowiąca około 45% kolumbijskiej kawy. Caturra ma średnie body i cytrusowe nuty, takie jak limonka i cytryna. Po raz pierwszy pojawiła się w kraju w 1952 roku, a popularność zyskała od późnych lat sześćdziesiątych.

  • Typica była pierwszą odmianą wprowadzoną do Kolumbii i nadal stanowi około 25% kolumbijskich zbiorów. Jest trochę słodsza, może mieć łagodną nutę owocową w swoim smaku.

  • Colombia to odmiana uzyskana przez skrzyżowanie Caturra i Timor Hybrid, uzyskana przez Cenicafe. Jest wysoce produktywna i odporna na rdzę kawową. Po raz pierwszy została wprowadzona na rynek w 1982 r.

  • Castillo i Tabi to dwie inne odporne na choroby odmiany z Cenicafe, popularne wśród kolumbijskich plantatorów. Ich profile smakowe są podobne do Typica.

  • Bourbon – jest naturalną mutacją Typica, ale o 20-30% bardziej produktywną. Ta odmiana zastąpiła odmianę Typica w Ameryce Środkowej i Brazylii ze względu na jej wyższe plony. W Kolumbii nie jest aż tak popularna ze względu na mniejsze owoce.

Dla większości Kolumbijczyków picie kawy to nie sposób na dobry początek poranka, ale forma aktywności społecznej. Przerwy kawowe są powszechne w miejscach pracy, a kawę podaje się zwykle po posiłkach.

Warto też znać określenie „tinto”. To bardzo słaba, słodka czarna kawa sprzedawana z wózków na ulicach miast. Nalewana jest do plastikowych kubeczków i nie jest zbyt dobrej jakości, ale nie o jakość, a o sam rytuał tutaj chodzi!