Liście herbaty można ponownie użyć do pielęgnacji skóry, nawożenia roślin, czyszczenia lub odświeżania domu. Sprawdź, jak wykorzystać fusy po herbacie. Poznaj ekologiczne pomysły, które jednocześnie pomogą zaoszczędzić trochę pieniędzy.

Dlaczego warto wykorzystać ponownie fusy?

Pijesz dużo herbaty i masz wrażenie, że śmietnik niepotrzebnie wypełnia się zużytymi liśćmi, które można by jeszcze wykorzystać? Masz rację. Fusy z herbaty doskonale nadają się zarówno do pielęgnacji ciala, jak i roślin. Stanowią też świetną bazę do zapachowych dekoracji, a nawet sprzątania domu.

Pomysły na wykorzystanie fusów po herbacie

Oczywiście pierwszym, najbardziej naturalnym pomysłem na ponowne wykorzystanie liści po zaparzeniu herbaty jest… powtórne zalanie ich wodą, by przygotować kolejną filiżankę. Najlepsze jakościowo herbaty można tak zalewać kilka razy, ale w końcu każde fusy będą już tylko fusami. Co wtedy można z nimi zrobić?

Wzmocnienie smaku

Fusy z herbaty, włożone do wielorazowej torebki do zaparzania, możemy wykorzystać do gotowania… ryżu. Biały ryż lub basmati są na tyle delikatne, że torebka fusów dodana do garnka pogłębi ich smak. Trzeba tylko pamiętać, by torebkę wyjąć, gdy woda będzie bliska wygotowania się.

Okład na oczy

Herbata bogata jest w garbniki, które obkurczają naczynia krwionośne. Dzięki temu już kilka minut okładu z herbaty widocznie zmniejsza opuchliznę oczu. Dawniej zalecano nasączanie wacików w esencji z herbaty, ale równie dobrze wykorzystać do tego można fusy z herbaty czarnej lub zielonej. 

Najlepiej umieścić je w specjalnie uszytych do tego celu woreczkach lub w woreczkach do herbaty wielorazowego użytku. Awaryjnie sprawdzi się nawet bibułka lub kawałek cienkiego papieru albo gaza opatrunkowa. Zaparzone liście zawierają znacznie więcej garbników niż gotowy napar, dlatego będą bardziej skuteczne. Okłady najlepiej położyć na powiekach, gdy są jeszcze ciepłe. Trzeba też pamiętać o zamknięciu wcześniej okien, by uniknąć przeciągu, a w konsekwencji - przewiania. 

Peeling z liści herbaty

Jeśli po przebudzeniu masz ochotę na filiżankę zielonej herbaty, a następnie bierzesz prysznic, to rozwiązanie będzie idealne. Zaparzonymi liśćmi bez żadnych dodatków delikatnie masujemy skórę twarzy, szyi i dekoltu. Dzięki temu pozbędziemy się martwego naskórka oraz odżywimy skórę witaminami z grupy B, C, E oraz PP. 

Jeśli dopiero podczas wieczornej kąpieli będziemy mieć czas na taki zabieg, fusy z wcześniej parzonej herbaty możemy przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku do 5 godzin. Trzeba jednak pamiętać, aby wyjąć je przynajmniej kwadrans przed kąpielą, aby nabrały temperatury otoczenia.

Kąpiel herbaciana

Skoro liście herbaty dobrze działają na skórę, dlaczego ograniczać się do pielęgnacji twarzy? Posiadacze wanny mogą zafundować sobie kąpiel z liśćmi herbaty - odżywią i stonizują skórę, a jednocześnie można wykorzystać je do peelingu całego ciała. I do tego ten aromat ulubionej herbaty...

Zapachowe liście w misie

Potpourri to mieszanka suszonych liści i kwiatów, które układamy w misce, by roztaczały delikatny zapach. Klasyczne potpourri powinno emanować naturalnym zapachem, jednak w sprzedazy częściej znajdziemy aromatyzowane liście i płatki kwiatów. Nic nie stoi na przeszkodzie, by pachniały naszym ulubionym olejkiem eterycznym. 

Wilgotne fusy z herbaty skrapiamy olejkiem i rozkładamy, by liście ładnie wyschły. Dla urozmaicenia możemy dodać do mieszanki zasuszone płatki kwiatów, skórkę z pomarańczy czy jabłka. Gdy wszystkie składniki będa suchę, pzrekładamy je do misy, którą umieszczamy np. na stole. 

Pachnące saszetki

Ubrania pachnące ulubionym olejkiem eterycznym - taki efekt możesz uzyskać, wykorzystując zaparzone liście herbaty. Zanim wyschną, skrop je ulubionym olejkiem eterycznym i zostaw płasko rozłożone w przewiewnym miejscu, aż wyschną. W międzyczasie znajdź kawałki bawełnianego materiału - najlepsza będzie stara koszulka - i zszyj je z trzech stron, tworząc prostokątny worek albo wytnij w koło. 

Wysuszone liście umieść w woreczku, a jego brzegi zaszyj, zawiąż wstążka lub zepnij gumką recepturką. Gotowy woreczek zawieś w szafie, np. na drzwiczkach, by nie dotykał ubrań, ale jednocześnie zapach miał możliwość roznosić się równomiernie po wnętrzu. Gdy aromat zwietrzeje, woreczek z liśćmi herbaty możesz skropić ponownie.

Pochłaniacz wilgoci i zapachów

Stare meble przyniesione z piwnicy od babci mogą mieć nieprzyjemny zapach i sporo wilgoci. Aby temu zaradzić, warto wysuszone liście herbaty zawiązać w luźne woreczki i wrzucić do takiego mebla. Liście powinny wchłonąć część wilgoci i zapachu. Warto raz na jakiś czas sprawdzić, czy liście zbytnio nie zwilgotniały i czy nie trzeba ich już wymienić.

Taki woreczek sprawdzi się również do odświeżenia butów - zarówno po długiej wędrówce w upale, jak i po biegu przez kałuże. Papierem odciągamy nadmiar wilgoci, ustawiamy buty w przewiewnym miejscu, a do środka wkładamy torebki z herbatą. 

Herbata - pogromca rdzy i nalotu

Fusy z herbaty doskonale sprawdzą się do czyszczenia zaśniedziałych sztućców czy zardzewiałych przedmiotów. Do regularnego polerowania wystarczy szmatka nasączoną wodą z ponownie zalanych fusów. W trudniejszych przypadkach warto zwinąć liść w kulkę i użyć jej jako czyścika.

Podobnie, gdy mamy do czynienia z kamiennym osadem w toalecie. wrzucamy garść liści do toalety i zostawiamy na ok. godzinę, by miały czas zadziałać. Następnie spłukujemy je i wycieramy powierzchnię.

Nawóz do roślin kwasolubnych

Kwiaty - azalie, goździki, hortensje, kalmie, magnolie, piwonie, rododendrony, sasanki, trawy ozdobne, wiązy, wrzośce, a także niektóre owoce - agrest, borówki, poziomki, żurawina bardzo dobrze rosną w kwaśnym podłożu. Bez względu na to, czy rośliny hodujemy w ogrodzie, czy w domu w doniczkach, do ich odżywienia możemy wykorzystać fusy po herbacie czarnej lub zielonej.

Liście wystarczy ułożyć w sąsiedztwie rośliny. Można też pokroić je na drobne i wymieszać z ziemią. Następnie podlewamy kwiaty jak zwykle i pozwalamy herbacie pracować. Z czasem ulegnie biodegradacji, nie pozostawiając żadnych odpadów.

Oprócz zakwaszania gleby, herbata dostarczy roślinom także innych cennych składników - kwasów organicznych, białek, garbników, fosforu, potasu, żelaza, wapnia, cynku, magnezu. A także olejków eterycznych, które odstraszą niektóre szkodniki. 

Fusy z herbaty do kompostu

Jeśli na balkonie lub w ogrodzie mamy kompostownik, doskonałym dodatkiem do mieszanki będą właśnie liście pozostałe z parzenia herbaty. Fusy przyspieszą proces próchniczy i rozkład biomasy. Jednak trzeba pamiętać, by fusy nie pochodziły z herbaty aromatyzowanej ani słodzonej w imbryku, gdy nadal są w nim liście. Cukier może spowodować namnażanie grzybów, które szkodzą roślinom.