Nic tak dobrze nie rozgrzewa, jak ciepła herbata. A jeśli dodamy do niej odrobinę alkoholu, efekt może być zaskakujący. Jaki alkohol dodać do herbaty, by była smaczna? Jak przygotować herbatę z prądem po góralsku, a jak grzaniec z herbaty? Z czego zrobić hot toddy na przeziębienie?
Herbata po góralsku, czyli z prądem
Chyba najpopularniejsza herbata z alkoholem w Polsce. Wielu bacom pomogła przetrwać chłodne wieczory. Rozgrzewa, choć zaleca się wypijać maksymalnie jedną filiżankę takiego napoju, aby nie ulec złudnemu wrażeniu rozgrzania.
Składniki:
- 3 łyżeczki czarnej herbaty,
- 300 ml wody,
- 3 łyżki spirytusu lub śliwowicy,
- 3 łyżeczki cukru.
Herbatę zaparzamy jak zwykle. Po przelaniu do filiżanki słodzimy, a następnie uzupełniamy napar alkoholem. Przed podaniem należy wymieszać miksturę.
Herbata po śląsku
Śląska odmiana herbaty z prądem, prawdopodobnie wymyślona na potrzeby pracujących w trudnych warunkach górników.
Składniki:
- 2 łyżeczki czarnej herbaty,
- 200 ml wody,
- 50 ml rumu,
- plaster cytryny,
- 2 łyżeczki cukru.
Zaparzamy herbatę jak zwykle, a następnie przelewamy do garnka i podgrzewamy na małym ogniu, nie doprowadzając do wrzenia. Dodajemy cukier i rum, podgrzewamy chwilę razem i przelewamy napój do filiżanki z plastrem cytryny.
Hot toddy z zieloną herbatą
Popularny w Szkocji i Irlandii napój ma wiele wersji. Może być przyrządzany z czarną lub zielona herbatą albo wyłącznie na bazie soków, miodu i alkoholu. Jeśli chodzi o alkohol, tu również panuje spora dowolność. Podobnie w kwestii dodatków i przypraw. Niemal każdy Szkot czy Irlandczyk ma własną, ulubioną wersję hot toddy’ego. Poniżej przepis z wykorzystaniem zielonej herbaty, napój idealnie nadaje się do leczenia pierwszych objawów przeziębienia.
Składniki:
- 3 łyżeczki zielonej herbaty,
- 200 ml wody,
- 2 łyżeczki miodu,
- 1 łyżeczka soku z cytryny,
- 50 ml whiskey,
- ćwierć łyżeczki startego imbiru,
- 3 goździki,
- 1 laska cynamonu,
- plaster cytryny.
Zaparz herbatę jak zwykle, a następnie przelej do garnka i podgrzewaj na małym ogniu. Dodaj imbir, goździki oraz laskę cynamonu i miód. Podgrzewaj, cały czas mieszając, jeszcze przez 2 minuty, a następnie dodaj sok z cytryny i whiskey. Plaster cytryny włóż do filiżanki i zalej go gorącym napojem.
Grzaniec z herbaty rooibos
Napój idealny na chłodne jesienne i zimowe wieczory. Korzenne przyprawy sprawiają, że doskonale wkomponuje się w zimowe menu. Zagrzeje i wprowadzi świąteczny nastrój.
Składniki:
- 6 łyżeczek czerwonej herbaty rooibos,
- 1 litr wody,
- 300 ml czerwonego wina,
- 6 goździków,
- 1 gwiazdka anyżu,
- 4 laski cynamonu,
- 2 łyżeczki syropu klonowego lub miodu.
Zaparz herbatę tak, jak zwykle i przelej ją do garnka. Ustaw mały ogień i ciągle mieszając, dodaj goździki, anyż, cynamon. Po 2 minutach wyłącz gaz i odstaw garnek z miksturą na pół godziny. Ponownie zacznij podgrzewać i dodaj wino oraz syrop klonowy. Napój nie musi być gorący, ale nie można doprowadzić do wrzenia. Podaj od razu po przyrządzeniu.
Poncz z XVIII wieku
Zaledwie kilka lat temu w książkach kucharskich należących do Towarzystwa Historycznego w Charleston w USA odnaleziono przepis na Charleston Light Dragon Punch, najprawdopodobniej pochodzący z XVIII wieku. Mieli się nim raczyć wysocy rangą wojskowi podczas wojny secesyjnej. Napój podaje się na zimno, w misie. Świetnie sprawdzi się podczas imprez.
Składniki:
- 1 litr czarnej herbaty,
- 200 g cukru,
- 300 ml soku z cytryny,
- 300 ml ciemnego rumu,
- 1 litr brandy,
- 1,5 litra wody gazowanej,
- 2 brzoskwinie,
- 1 pomarańcza,
- lód.
Herbatę zaparz jak zwykle. Przelej do dużego garnka i podgrzewając na małym ogniu rozpuść cukier i dodaj sok z cytryny oraz cały alkohol. Odstaw do ostudzenia. Miskę wyłóż lodem oraz pokrojonymi w ćwiartki brzoskwiniami. Wyszoruj pomarańczę i pokrojoną w plastry, razem ze skórą, dodaj do miski. Całość zalej schłodzonym napojem oraz gazowaną wodą. Podaj od razu po przygotowaniu.