W kwietniu chcielibyśmy Wam przedstawić długo wyczekiwaną Kenię AA Top Ntongoro, doskonałą do przygotowania aromatycznego espresso! 

Płaskie sawanny Kenii są domem dla wielu dzikich zwierząt, które wznoszą się na centralne wyżyny, ich szczytem jest Góra Kenia o wysokości 5199 m n.p.m. To tutaj, gdzie bujne zbocza ustępują miejsca żyznej ziemi uprawnej, kwitnie kawowiec. Połączenie czerwonej wulkanicznej gleby, dużych wysokości i idealnego klimatu ma decydujący wpływ na owocowe, niemal soczyste aromaty charakteryzujące kawy z Kenii. Ze względu na położenie geograficzne na równiku, w Kenii różnice pomiędzy poszczególnymi porami roku są niewielkie. W przeciwieństwie do sąsiedniej Etiopii, uprawa kawy jest stosunkowo nowa w tym regionie i rozpoczęła się dopiero na początku XX wieku. Obecnie rolnictwo jest głównym składnikiem PKB Kenii, wśród których kawa zajmuje trzecie miejsce, zaraz za herbatą i produktami ogrodniczymi.

Całkowity obszar upraw kawy w Kenii szacuje się na 160 000 hektarów. Plantacje zajmują około jednej trzeciej powierzchni. Jednak największa część ziemi jest użytkowana przez drobnych rolników, którzy oddają kawy do spółdzielni. Kawa jest sprzedawana głównie na aukcjach, które odbywają się co tydzień w okresie żniw. Ceny między kupującym a sprzedającym są określane na podstawie jakości kubka i klasyfikacji, w zależności od wielkości ziaren. Ziarna kawy przesiane powyżej 17/18 noszą nazwę „AA” i są największymi w swoim rodzaju. Dodany „Top” lub „Plus” odnosi się do profilu naparu.

Jak smakuje? 

W profilu sensorycznym naszej Kenii możesz wyczuć czarną porzeczkę, wiśnię, czarna herbatę, a także czerwone jabłko i cukier trzcinowy. 

Kenię Ntongoro możesz przygotować w ekspresie ciśnieniowym, będzie także świetnie smakować w kawiarce lub frenchpressie czy Aeropressie. 

Herbata kwietnia - Owoce Lasu

Podana na zimno herbata z owoców leśnych orzeźwia i dodaje energii. Ciepła, tuż po zaparzeniu, ma wspaniały aromat leśnych owoców. W tej formie działa rozgrzewająco, pomaga w leczeniu przeziębień i wzmacnia odporność. Ale to nie wszystko – dzięki bogatemu składowi, herbatka pomaga walczyć z wieloma dolegliwościami.

Jak zaparzyć?

Herbatka to mieszanka dużych liści i kwiatów, które w trakcie zaparzania rozwijają się, znacznie zwiększając swoją objętość. Aby nie dopuścić, by resztki liści przeszły do naparu, herbatkę z owoców leśnych najlepiej zaparzać we french pressie lub dzbanku z dużym sitkiem. Liście, w proporcji 1 łyżeczka na 150 ml wody, zalewamy wodą. Powinna mieć temperaturę ok. 96 st. C. Czas zaparzania uzależniony jest od upodobań. Najbardziej intensywny napar i najbogatszy w witaminy i mikroelementy uzyskamy po ok. 4 minutach zaparzania. Po tym czasie oddzielamy napar od liści i przelewamy do filiżanek.

Skład: hibiskus, jarzębina, aronia, głóg, jałowiec, mięta, malina

Sposób przygotowania:

Woda o temperaturze około 96 stopni

Czas zaparzania: około 4:00-5:00 minut pod przykryciem

Proporcja: 5 gramów (łyżeczka) na 150ml wody

Dlaczego warto pić naszą herbatę?

Herbata owoce leśne to prawdziwa bomba z witaminą C, dlatego szczególnie polecana jest przy przeziębieniach i w okresach obniżonej odporności. Są tu zarówno sprawdzone przez nasze babcie maliny, jak i inne, równie dobrze oddziałujące na organizm rośliny. W medycynie ludowej od wieków jarzębina wykorzystywana jest w leczeniu chorób nerek, płuc czy wątroby – działa moczopędnie, przeciwzapalnie i przeczyszczająco. Aronia, dzięki dużej zawartości witaminy P, jest skuteczna w zwalczaniu wolnych rodników i zapobiega powstawaniu komórek rakowych. Bioflawonoidy zawarte w aronii wspomagają układ krwionośny, wzmacniając naczynia krwionośne. Zmniejszają ciśnienie krwi i opóźniają powstawanie chorób oczu – jaskry czy zaćmy.

Owoc głogu z kolei poprawia pracę serca, wzmacnia organizm i działa uspokajająco. Pomaga również wyregulować pracę jelit zaburzoną stresem, działa rozkurczowo i przeciwbólowo. Jałowiec natomiast od pokoleń wykorzystywany jest w leczeniu problemów z pęcherzem, wzmaga apetyt i pomaga regulować trawienie. Dzięki działaniu moczopędnemu pomaga w walce z cellulitem.