Każdy gatunek herbaty wymaga innej temperatury czy czasu parzenia. To jednak nie wszystko. Przez wieki w różnych kulturach utrwalały się nieco inne sposoby parzenia herbaty. Podczas gdy dla jednych to tylko zalanie suszu wodą, inni poświęcają ceremonii parzenia i picia herbaty nawet godziny. Czym różni się ceremonia parzenia herbaty po japońsku od chińskich zwyczajów? Z czego przyrządza się masala czaj? Gdzie ważnym dodatkiem do herbaty jest barani łój?
Japońska ceremonia parzenia herbaty
Rytuał powinien odbywać się w ogrodzie, w specjalnie do tego przystosowanym pawilonie o określonym wystroju. Goście przechadzają się po ogrodzie, wodą ze źródełka myją dłonie i płuczą usta. Wejście do pawilonu jest tak małe, że trzeba kucnąć, by dostać się do środka. Dzięki temu goście mają poczuć się sobie równi. Goście siadają na tatami, specjalnych matach i dyskutują z gospodarzem wyłącznie na tematy związane z ceremonią. Po lekkim posiłku przychodzi czas na herbatę. Do specjalnych miseczek gospodarz wsypuje matchę, sproszkowaną zieloną herbatę. Zalewa wodą i dokładnie miesza, używając chasen - miotełki przypominającej małą trzepaczkę do jajek. Wymieszaną herbatę podaje gościom. Zależnie od rodzaju herbaty - może być gęsta i intensywna lub słaba i delikatna, goście piją z jednego naczynia po kolei lub dostają własne miseczki.
Ceremonia parzenia herbaty po chińsku
Choć Chińczycy nie mają specjalnego budynku do parzenia herbaty, sam proces parzenia, jak i przebieg spotkania podlegają ściśle określonym regułom. Co do zasady, napar z pierwszego zalania suszu wylewa się. Zadaniem wody jest tylko przepłukanie liści. Podobnie rzecz ma się z filiżanką - pierwszy napar może zostać z niej wylany - tu chodzi o usunięcie bakterii i ewentualnego zapachu z naczynia. Herbatę pije się powoli, małymi łykami, trzymają filiżankę dwiema rękami. Najpierw należy napar powąchać, a dopiero później skosztować. Faux pas jest okazanie niezadowolenia ze smaku napoju. Dopiero, gdy każdy z uczestników spotkania skosztuje herbaty, można rozpocząć rozmowę.
Jak Hindusi przygotowują masala czaj?
Masala czaj to nic innego jak czarna herbata z dodatkiem mleka i przypraw. Nie istnieje jedna metoda przyrządzania herbaty po indyjsku, ale można wyróżnić podstawowe zasady. W garnku gotuje się przyprawy - cynamon, kardamon, goździki pieprz itp. z dodatkiem cukru, miodu czy melasy. Gdy mieszanka się zagotuje, dodaje się herbatę oraz mleko. Po ponownym zagotowaniu mieszankę odstawia się na kilka minut, aby herbata mogła się zaparzyć. Napój przelewa się przez sitko do czarek.
Europejska bawarka
Bawarka pochodzi z Francji, ale swego czasu dużą popularność zdobyła również w Wielkiej Brytanii, Niemczech, a nawet w Polsce. W wersji podstawowej to połączenie herbaty z mlekiem lub śmietanką w różnych proporcjach. Zależnie od upodobań, wśród dodatków mogą znaleźć się cukier, cukier puder, miód, rum, brandy lub przyprawy, jak cynamon czy goździki. W przypadku bawarki nic nie jest oczywiste. Kwestią gustu pozostaje nawet temperatura wody i mleka.
Herbata ludów mongolskich
Dzisiaj nie jest to już popularny sposób parzenia herbaty, ale przez wieki Mongołowie prasowaną zieloną herbatę gotowali w mleku bez dodatku wody. Do garnka dorzucali masło lub barani łój, a także mąkę. Do smaku dodawało się soli. Jedna z lokalnych wariacji zawierała również zwierzęcą krew.